Pożegnanie z pieluszką - odpieluchowanie dziecka
Zastąpienie pieluszki nocnikiem to jeden z najważniejszych etapów w rozwoju dziecka. I jeden z najtrudniejszych, przynajmniej dla rodziców, którzy muszą wykazać się ogromną cierpliwością. Kiedy i jak zacząć odpieluchowanie?
Spis treści
Kiedy sadzamy dziecko na nocnik?
Część rodziców pierwsze próby wysadzania maluszka na nocnik (czy raczej trzymania nad nim) podejmuje już... w pierwszych tygodniach jego życia. Jest to tzw. wychowanie bezpieluchowe, nazywane również Naturalną Higieną Niemowląt. Decyzja o wybraniu takiej metody podyktowana jest zwykle kwestiami finansowymi i... ekologicznymi. Zakup paczki pieluszek jednorazowych to dość spory wydatek, a do ich używania zniechęcać może również negatywny wpływ na środowisko – pampers rozkłada się nawet kilkaset lat! Niektórzy na wprowadzenie nocnika decydują się, gdy niemowlę ma kilka miesięcy, potrafi już samodzielnie siedzieć i zaczyna załatwiać swoje potrzeby o określonych porach, np. po przebudzeniu czy po posiłku.
Jednak o świadomym kontrolowaniu potrzeb fizjologicznych, sygnalizowaniu ich i równie świadomym korzystaniu z nocnika można mówić dopiero w okolicach 18. miesiąca życia dziecka. I właśnie wtedy warto rozpocząć odpieluchowanie. Trzeba mieć jednak na uwadze to, że jest to moment umowny. Niektóre brzdące będą gotowe na pożegnanie z pieluszką po ukończeniu 2. roku życia, a może nawet w okolicach 3. urodzin. Każde dziecko jest inne i w innym tempie się rozwija.
Jak poznać, że nasza pociecha jest gotowa? Zaczyna rozumieć swoje ciało i dostrzegać związek przyczynowo-skutkowy, a więc gdy czuje parcie na pęcherz, wie, że powinna się wysiusiać. Potrafi zasygnalizować potrzebę skorzystania z nocniczka, np. pokazując na brzuch. Często dostrzec można określone zachowania, które wskazują na taką potrzebę, np. maluch chowa się w kącie czy za firanką.
Jak oswoić dziecko z nocnikiem
Na zakupy warto zabrać ze sobą dziecko. Współudział w wyborze nocnika to pierwszy krok do oswojenia malucha z nim. Lepiej unikać nocników zbyt wymyślnych, które grają i migają. Nocnik ma zachęcać do zrobienia siku lub kupy, a nie do zabawy. Wszelkie udziwnienia mogą rozpraszać uwagę dziecka, a nawet wzbudzać u niego strach. Można kupić także lalkę, z którą w zestawie znajduje się mini-nocnik, i na jej przykładzie wyjaśnić, do czego ten przedmiot służy.
Dziecku należy zapewnić intymność. Wystarczy wyobrazić sobie nasze samopoczucie, gdyby ktoś oczekiwał od nas załatwienia swoich potrzeb na środku pokoju, w towarzystwie wpatrzonej w nas rodziny. Nocnik można ustawić w kącie pokoju czy nawet w toalecie. Z czasem można zamienić go na specjalną nakładkę na sedes.
Odpowiednia pora
Zwykle zaleca się, aby „trening nocnikowy” rozpocząć wiosną lub latem. Wówczas maluch ma mniej warstw ubranek na sobie, a nawet może biegać w samych majteczkach czy bez nich. Nie jest to jednak warunek konieczny i na odpieluchowanie można zdecydować się również jesienią czy zimą. W mieszkaniu zwykle jest wystarczająco ciepło, a na spacery – przynajmniej na początku – maluch i tak będzie miał zakładaną pieluszkę, szczególnie przy dłuższych wyprawach, gdy nie będzie możliwości wysadzenia go na nocnik w dowolnym momencie.
Pamiętajmy o tym, że rezygnacja z pieluszki w nocy to już wyższy poziom wtajemniczenia. Nawet gdy dziecko nauczyło się korzystać z nocnika w ciągu dnia, może minąć kilka, a nawet kilkanaście miesięcy, zanim będzie możliwe układanie go do snu bez pieluchy. Kiedy już zaczniemy podejmować takie próby, warto zabezpieczyć materac nieprzemakalnym podkładem chłonnym lub ceratką.
Jak przyzwyczaić dziecko do nocnika?
Oczywiście, na nocniku należy sadzać dziecko zawsze, gdy samo zasygnalizuje taką potrzebę. Oprócz tego, zwłaszcza na początku, warto to robić w regularnych odstępach czasu, np. co 30 minut czy co godzinę. Można również co jakiś czas pytać malucha, czy chce siku lub kupę.
W żadnym razie za niepowodzenia i wpadki nie można karać dziecka, krzyczeć na niego czy zawstydzać go. Załatwianie się do nocnika powinno wzbudzać u naszej pociechy pozytywne skojarzenia, a nie lęk. Każdy sukces warto nagradzać pochwałą, uśmiechem, a nawet brawami.
Podczas nauki korzystania z nocnika pieluchę można zakładać dziecku tylko w wyjątkowych sytuacjach. Jedną z nich jest dłuższa podróż, ponieważ nie zawsze możliwe jest zatrzymanie się dokładnie wtedy, gdy maluszek tego potrzebuje. Pielucha jest również potrzebna w nocy, gdyż podczas snu dziecko dłużej nie kontroluje siusiania. Absolutnie nie należy zakładać dziecku pieluchy w innych sytuacjach, aby nie traciło orientacji jak ma się załatwiać, do nocnika czy w pieluchę.
Nocnik i co jeszcze - co może się przydać
Część rodziców od razu dokonuje przejścia z pieluch jednorazowych na zwykłe bawełniane majteczki. Jeśli jednak nie chcemy od razu robić tak gwałtownego przeskoku, można zdecydować się na rozwiązanie pośrednie, jakim są tzw. majtki treningowe. Wyglądają jak zwykłe majteczki, ale posiadają wkład, który chłonie nadmiar wilgoci, ale równocześnie dziecko czuje, że jest mokro, co pozwala mu na dostrzeżenie zależności między odczuwanym dyskomfortem a zrobieniem siusiu. Taką zależność trudno zrozumieć maluchowi, gdy nosi pampersy, w których nawet po załatwieniu się pupa jest sucha.
Zobacz także:
Warto poczytać:
- http://www.bliskodziecka.com.pl/nauka-korzystania-z-toalety-odpieluchowanie-krok-po-kroku/
- http://www.edziecko.pl/rodzice/1,79361,10400073,Odpieluchowanie___najczestsze_bledy_rodzicow.html